Jak nie kijem, to podwyżką – Marek Wierzba obiecuje gruszki na wierzbie; ratownicy TOPR zeszli pod wodę w Morskim Oku – przetestowali replikę hełmu dzwonowego; arteria pątników – zakopiańska obwodnica zniszczy Dolinę Cichej Wody, ale poprawi dojazd do sanktuarium na Krzeptówkach; seria podpaleń trwa – podpalacz z Olczy znalazł naśladowcę; liście szumią na shakuhachi – nowotarska publiczność jako druga po warszawskiej mogła zobaczyć pokaz unikatowej sztuki jiutamai; pies taternik – był pies, który jeździł koleją, turyści poznali psa, który wspiął się na Giewont; sztuka kompromisu – w Piekielniku rozpoczynają się przygotowania do scalenia gruntów, mieszkańcy spokojnie podchodzą do sprawy; zdobywcy Mnicha – w szczytnym celu ekipy Szymona Majewskiego i Beaty Pawlikowskiej zdobyły Mnicha nad Morskim Okiem.
Tygodnik Podhalański to niezależne pismo regionalne – ukazuje się już od 1989 roku na terenie Podhala, Orawy, Spisza i Pienin. Od ponad dziesięciu lat dostępne jest także w Chicago i Toronto. Na jego łamach publikowane są aktualne informacje z regionu.
Obecny nakład wynosi ok. 25 500 egzemplarzy – od 2004 roku nakład kontrolowany jest przez Związek Kontroli i Dystrybucji Prasy. Tygodnik jest publikowany w każdy czwartek.
Tygodnik Podhalański to niezależne pismo regionalne – ukazuje się już od 1989 roku na terenie Podhala, Orawy, Spisza i Pienin. Od ponad dziesięciu lat dostępne jest także w Chicago i Toronto. Na jego łamach publikowane są aktualne informacje z regionu.
Obecny nakład wynosi ok. 25 500 egzemplarzy – od 2004 roku nakład kontrolowany jest przez Związek Kontroli i Dystrybucji Prasy. Tygodnik jest publikowany w każdy czwartek.
