„Polacy lubią narzekać. Ogólnie na (prawie) wszystko, m.in. położenie geograficzne kraju. Leżąca na Nizinie Środkowoeuropejskiej, wciśnięta między Karpaty a Bałtyk i sąsiadująca z dwoma niezbyt przychylnymi mocarstwami Polska od wieków była najeżdżana ze wschodu, zachodu i północy (choć czasem to Polacy okazywali się skutecznymi najeźdźcami). Być może więc pocieszeniem w tej narodowej traumie będzie uświadomienie sobie, że inni mają gorzej. Owi inni to narody bałtyckie, wciśnięte między jeszcze zimniejszy niż u nas Bałtyk i wszechpotężną Rosję, nie kryjącą nawet dziś, że tereny Litwy, Łotwy i Estonii mają dla niej znaczenie strategiczne. O ile Litwa jeszcze w późnym średniowieczu była ostatnim pogańskim imperium w Europie, rozpostartym szeroko na południe i wschód, o tyle dzisiejsze Łotwa i Estonia zawdzięczają swą państwową tradycję przybyszom z Niemiec, kawalerom mieczowym, i w mniejszym stopniu penetrującym wschodnie wybrzeża Bałtyku Duńczykom”. – napisał we wstępie redaktor naczelny Michał Kopczyński.
Tematykę Republik Bałtyckich rozpoczyna tekst Michała Szukały, w którym opisane są różne drogi do niepodległości republik bałtyckich „W 1914 roku najbardziej radykalni działacze polityczni narodów nadbałtyckich żyjących pod panowaniem Rosji i w cieniu imperialistycznych Niemiec marzyli jedynie o uzyskaniu autonomii i samorządności. Cztery lata później każdy z tych narodów widział swoją przyszłość jako państwa niezależnego od wielkich potęg."
Następstwa paktu Ribbentrop – Mołotow dla państw bałtyckich opisał Wojciech Materski.
Temat miesiąca wieńczy tekst Krzysztofa Filipowa opisujący odznaczenia i ordery przyznawane w państwach bałtyckich.
Ponadto w numerze przeczytacie o:
Stoiku na tronie czyli Marku Aureliuszu, którego panowanie upłynęło pod znakiem wojen z Partami i Germanami, w tekście Stanisława Stabryła.
Kontynuację artykułu Emila Kalinowskiego pt. Państwo bez głowy – bezkrólewia w dawnej Polsce.
Aleksandra Jakóbczyk-Gola z Mateuszem Będkowskim przybliżają historię Bernarda O’Connora, czyli Irlandczyka, który stworzył pod wieloma względami wyjątkowe anglojęzyczne dzieło dotyczące historii nowożytnej Polski.
Okazuje się, że jak zwykle w historii wszystko już było, jednak zamierzchły recykling wynikał z konieczności. – o Ameryce z odzysku napisał Szymon Antosik.
Historię szkolnych lat Antona Denkina, rosyjskiego generała urodzonego prawdopodobnie we Włocławku opisał Piotr Wysocki.
Zapomniany, lecz mający olbrzymi wpływ na losy świata romans rosyjskich rewolucjonistów – Aleksandry Kołłontaj i Aleksandra Szlapnikowa opisał Jan Ratuszniak w tekście pt. Jasnooka i wąsacz.
Poznacie również mało znaną w Polsce historie ludowego ruchu oporu w komunistycznej Rumunii (1945-1965), pióra Georgesa Dienera.
Magdalena Micińska opisała rozpowszechniony w różnych cywilizacjach i religiach obyczaj „karmienia duchów” czyli, tradycje przyrządzania specjalnych potraw przeznaczonych zarówno dla zmarłych, jak i dla żywych.
Największą porażkę armii brytyjskiej w jej kolonialnych konfliktach, czyli klęskę pod Isandlwaną oraz zwycięską obronę misji pod Rorke’s Drift, przybliżył Piotr Korczyński.
Maria Falińska przybliża historię Ludwiki Marii Gonzaga, czyli wyemancypowanej królowej.
„Odszedł od nas wielki myśliwy” tymi słowami pożegnano Valérego Giscarda d'Estainga, głowę francuskiego państwa w latach 1974-1981. Historię mało znanego Prezydenta Republiki Francuskiej opisał Szymon Łucyk.
Numer wieńczy ostatni odcinek dodatku edukacyjnego pt. „Ludzie i pieniądze 1794-1914” przygotowanego wspólnie z Narodowym Bankiem Polskim.
Magazyn Historyczny „Mówią wieki” ma już ponad 50 lat, można więc powiedzieć, że, choć to najstarsze pismo popularno-historyczne w Polsce, jesteśmy dopiero w wieku średnim, czyli - przyszłość przed nami. A za nami wieki dziejów powszechnych i rodzimych, ponieważ odmiennie od wielu pism zagranicznych nie zajmujemy się wyłącznie „historią krajową”. Tytuł pochodzi zresztą jeszcze sprzed II wojny światowej – tak nazywał się jeden z przedwojennych podręczników do historii. Nam przyswoiła go wybitna historyczka, prof. Maria Bogucka, pierwszy redaktor naczelny pisma stworzonego w roku 1958 przez grono warszawskich historyków. A za zadanie miał po prostu mówić prawdę, w formie przyswajalnej dla licznych u nas wielbicieli historii. Nad poziomem merytorycznym Magazynu czuwa Rada Redakcyjna złożona z samych świetnych nazwisk; prof.prof Andrzej Chwalba, Marcin Kula, Krzysztof Mikulski, Jacek Purchla, Andrzej Paczkowski, Henryk Samsonowicz, Jerzy Strzelczyk, Barbara Szacka, Janusz Tazbir, Wiesław Władyka