Reporter Mariusz Szczygieł w edytorialu przypomina swoje pierwsze spotkania z Korą - „Rozmowa – cudo. Kora to najlepsza rozmówczyni jaką poznałem w życiu”. - Ludzie mają z Korą kłopot - mówi natomiast Henryka Bochniarz, bizneswoman i przyjaciółka Kory. - Wielu chciałoby ją zaszufladkować i mieć spokój. A Kora nas zmusza do zastanowienia się: co takiego w niej tkwi, dlaczego jest zjawiskiem? O niezliczonych wcieleniach wybitnej wokalistki, a jeśli kto woli „czarownicy”, opowiada rozdział „Tysiące twarzy, setki miraży”. Jest w nim Kora - sierota, Kora - w depresji, Kora - złośnica, Kora - anioł, Kora - rysowniczka, Kora - feministka i Kora artystka.
Poza tym w wydaniu m.in.: sny Kory opisane w książce Sipowicza, dzieje Maanamu, opowieść o Marku Jackowskim, płytoteka Kory i... dużo muzyki. Fragmenty jej piosenek, jak kto ich słucha, na czym polega artyzm Kory - wokalistki i autorki słów, oraz opowieść jej samej o piosence „Stoję, czuję się świetnie”. "Wyborcza Classic. Kora" zawiera też teksty o tym jak Kora nie dawała się chorobie, jej ostatnich dniach oraz nadziei, że okaże się kosmitką - " Ostatnie minuty są naprawdę magiczne. Planety szaleją. Wzywają Korę do siebie".