Sąsiedzi Polaków zza Buga, Ukraińcy, wywodzą swoje pochodzenie z Rusi Kijowskiej i Kozaczyzny. Mamy zatem do czynienia z sąsiedztwem już od początków Słowiańszczyzny w Europie Środkowo-
Wschodniej, choć powiedzmy też od razu, że było to sąsiedztwo od początku niełatwe. W ramach wielkiej Rzeczpospolitej Obojga Narodów realizowało się ono na tym samym terytorium geograficznym i kulturowym, a potem – wraz z rozwojem nowożytnej tożsamości narodowej – coraz wyraźniej w konflikcie. Dlatego też mity, wzajemne stereotypy i uprzedzenia często wygrywały z faktami. Z dzisiejszej perspektywy widać jednak dobrze, że na pamięci historycznej Ukraińców i Polaków najbardziej zaciążyły dramatyczne wydarzenia w XX w., w tym przede wszystkim tragedia wołyńska. Oba narody były często tylko przedmiotem i ofiarami wielkiej historii, ale też wobec siebie mają rachunki win. W efekcie, patrząc od polskiej strony, sienkiewiczowską figurę Kozaka zastąpił obraz krwiożerczego banderowca. Od 30 lat wolna Polska i wolna Ukraina na nowo próbują ułożyć swoje relacje, także te emocjonalne.
Opowiadając dzieje sąsiedztwa polsko-ukraińskiego, spróbowaliśmy przy okazji przybliżyć polskim czytelnikom mało znane losy Ukraińców, którzy praktycznie do końca XX w. byli pozbawieni własnej, suwerennej, na dłużej zakorzenionej państwowości.
Nie przytrafiło się to wielu mniejszym słowiańskim narodom.
Zapraszamy do odkrywania razem z nami historii
Ukrainy, więc również naszych wspólnych dziejów.
Polityka wydaje od kilkunastu lat cieszące się uznaniem czytelników wydania specjalne. Trzy główne linie to „Poradnik Psychologiczny”, „Niezbędnik Współczesny/Niezbędnik inteligenta” i „Pomocnik Historyczny”, a wśród pozostałych propozycji znajdują się takie jak „Trzymaj formę”, „Żyjmy lepiej” czy „Salon”.
Zapoznaj się też z najnowszym wydaniem tygodnika „Polityka”.
czytaj więcej
zwiń opis