Tłumaczyć Polaków może zapewne to, że z Francuzami kłopot mają sami Francuzi. Przytoczmy słynne zdanie Charlesa de Gaulle’a: „Jak chcecie rządzić krajem, który ma 246 gatunków sera?”. Zresztą sama postać generała jest ulepiona ze sprzeczności i niejednoznaczności. To bez wątpienia polityk wielkiego formatu, uratował w XX w. honor Francji, i do tego stopnia swą osobą przesłonił współczesne dzieje Francuzów, że nie musieli się oni tłumaczyć z kolaboracji z nazistami, udziału w ludobójstwie na Żydach czy – bardzo długo – z wojen kolonialnych.
To ułomne rozliczenie z przeszłością daje o sobie znać w kampaniach wyborczych (prezydenckiej i parlamentarnej) we Francji 2022 r. Jak oceniają znawcy – dawno już historia tak istotnie nie ważyła tam na życiu publicznym.
To dobra okazja, by przyjrzeć się bliżej dziejom Francuzów – którzy poza tym przez wieki promieniowali na Europę i świat ideami, kulturą, gustem. Jak pisał Adam Mickiewicz: „Bo Paryż częstą mody odmianą się chlubi, a co Francuz wymyśli, to Polak polubi”. Francja stawała się schronieniem dla politycznych uchodźców z całego świata, ambitnych artystów, inżynierów, uczonych (jak choćby Maria Skłodowska-Curie). Przez wiele pokoleń francuski był językiem polityki, dyplomacji, nauki i sztuki.
Lektura tego wydania pozwoli, jak sądzimy, lepiej zrozumieć Francję i Francuzów, tak mocno obecnych także w polskiej kulturze i historii.
JERZY BACZYŃSKI
Redaktor naczelny POLITYKI
LESZEK BĘDKOWSKI
Redaktor POMOCNIKÓW HISTORYCZNYCH